Fatalna passa wciąż trwa!!! Piłkarze LZS Mszanowo przed pojedynkiem ze Złotowem mieli jeden cel: ZWYCIĘSTWO! Niestety rzeczywistość okazała się brutalna i na Mszanowskiej Arenie nasza ekipa poległa 0:1 (0:1).
REKLAMA
Każdy kibic futbolu wie, że gdy pojedynek pomiędzy dwie drużynami jest bardzo wyrównany o końcowym wyniku decydują najczęściej indywidualne błędy poszczególnych zawodników.Niestety ta stara piłkarska prawda w stu procentach sprawdziła się dzisiejszego popołudnia na Mszanowskiej Arenie. Wszystko jednak po kolei.
Od pierwszego gwizdka sędziego pojedynek był bardzo wyrównany a gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. W pierwszym kwadransie miejscowi dwukrotnie uderzali na bramkę Lidera za sprawą D. Cieszyńskiego, ale do szczęścia brakowało bardzo dużo. Goście egzekwowali natomiast dwa rzuty wolne, po których stojący w mszanowskiej bramce D. Lendzienowski nie musiał prezentować swoich nieprzeciętnych umiejętności.
Po raz pierwszy w szesnastce Lidera groźnie zrobiło się dokładnie w 15. min. Szybki atak bardzo ładnie rozprowadził powracający do gry po dłuższej przerwie Marcin Podlaszewski – młodszy brat Andrzeja. Futbolówkę na lewej flance otrzymał D. Jabłoński, który łamiąc akcję do środka zgubił podążającego za sobą obrońcę. Popularnego „Oliego” zawiodła jednak precyzja i golkiper Złotowa nie musiał interweniować.
W odpowiedzi kilka minut później bramce Lendzionowskiego poważnie zagrozili przyjezdni, ale i po tej akcji wynik nie uległ zmianie. Pomimo dobrej pozycji pomyłka była znacząca.
W 23. min. w swoim stylu z rzutu wolnego lewą nogą potężnie huknął A. Podlaszewski, lecz uderzenie nie było skierowane w światło bramki.
Niespełna dziesięć minut później reprezentanci ziemi lubawskiej w końcu otworzyli wynik. Piłkarze Lidera spróbowali „rozmontować” naszą defensywę prostopadłym podaniem na wolne pole. Zagranie to w żaden sposób nie zaskoczyło miejscowych obrońców i gdy wydawało się, że niebezpieczeństwo zostanie szybko zażegnane dość nieoczekiwanie błąd popełnił S. Raciborski. W wyniku prostej pomyłki napastnik gości stanął „oko w oko” z popularnym „Lencem”. 0:1.
Była to jedyna pomyłka naszego stopera w ciągu dzisiejszych 90 minut, ale jak później się okazało bardzo kosztowna. Nie zmienia to faktu, że po stracie bramki podopieczni trenera Korzeniaka mieli jeszcze 1h, aby odwrócić losy tego spotkania.
W końcówce pierwszej odsłony nie działo się zbyt wiele dlatego wynik nie uległ już zmianie.
Jeśli chodzi o drugą połowę można w zasadzie powiedzieć tyle, że się odbyła. Do 75. min. kibice zasiadający na trybunach obejrzeli dość nudne widowisko. Grę charakteryzowało dużo walki w środku pola z małą ilością sytuacji podbramkowych. Spotkanie ożywiło się dopiero w ostatnim kwadransie.
Najpierw fatalny błąd popełnił golkiper gości „wypluwając” łatwą piłkę po próbie prostopadłego zagrania w polu karnym. Do bezpańskiej futbolówki tuż bez linią końcową dopadł P. Raciborski, który w ostatnim momencie zdołał zagrać wzdłuż pustej bramki. Niestety w polu bramkowym zabrakło partnerów i goście szybko oddalili niebezpieczeństwo.
Kilka chwil później to Lider przeprowadził groźny atak, po którym mogliśmy stracić drugiego gola.
W ostatnich fragmentach zawodów arbiter podyktował po jednym rzucie wolnym dla każdej z ekip. W 85. min. ten stały fragment gry z linii pola karnego egzekwowali zawodnicy ze Złotowa, ale futbolówka pofrunęła nad poprzeczką.
Już w doliczonym czasie gry z wolnego ładnie przymierzył A. Podlaszewski, ale zabrakło trochę szczęścia i wynik nie uległ zmianie. Była to ostatnia akcja dzisiejszego meczu, ponieważ po wznowieniu gry z piątego metra przez bramkarza przyjezdnych sędzia zagwizdał po raz ostatni.
REKLAMA
Komentarzy [8]
czytano: [1525]
DO
autor: ~Mroczno2011-10-09 19:51:16
Życzę zwycięstwa w najbliższym meczu :D
autor: ~ojgen2011-10-10 08:48:06
Co mozna powiedziec? bieda i nic wiecej, polowa zawodnikow nie wie co robi na boisku, chodza jak za kare. Zaangazowania odmowic Wam nie mozna, ale
autor: ~ojgen2011-10-10 08:48:57
umiejetnosci to malo kto tam posiada
autor: ~statystyki2011-10-10 13:35:07
nie ma statystyk za turznice.
autor: ~ogjen?2011-10-10 14:40:30
Zapraszamy. pokaz co potrafisz, a jesli jestes zawodnikiem innego klubu- ujawnij sie to ocenimy cwaniaku
autor: ~Tessa 2011-10-10 16:05:12
zachowanie stopera przy straconej bramce :P
autor: ~;)2011-10-10 20:52:14
jak treningi w tym tygodniu?
autor: ~Słupek2011-10-12 14:29:23
Siemanko, co się stało z wczorajszym treningiem ?rnMiał podobno się odbyć o 18 w Bratianie. A okazało się, że tylko ja byłem! Jeśli był odwołany to dzięki że mnie poinformowaliście! A jeżeli macie tak w dupie że nikt na trening nie przychodzi to żenada.