LZS Mszanowo - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Wyniki

Ostatnia kolejka 11
Wel Lidzbark 1:2 Grunwald Gierzwałd
Zamek Kurzętnik 2:1 Czarni Rudzienice
KS Mroczno 4:1 Osa Ząbrowo
Iskra Narzym 4:0 Lider Złotowo
Ossa Biskupiec 5:1 LZS OHI Frednowy
Polonia Iłowo 1:0 Jordan Kazanice

Tabela ligowa

www A-klasa




Aktualności

Mszanowo 0:1 Złotowo

  • autor: kolek-1987, 2011-10-08 23:17

Fatalna passa wciąż trwa!!! Piłkarze LZS Mszanowo przed pojedynkiem ze Złotowem mieli jeden cel: ZWYCIĘSTWO! Niestety rzeczywistość okazała się brutalna i na Mszanowskiej Arenie nasza ekipa poległa  0:1 (0:1).

Każdy kibic futbolu wie, że gdy pojedynek pomiędzy dwie drużynami jest bardzo wyrównany o końcowym wyniku decydują najczęściej indywidualne błędy poszczególnych zawodników.  Niestety ta stara piłkarska prawda w stu procentach sprawdziła się dzisiejszego popołudnia na Mszanowskiej Arenie.  Wszystko jednak po kolei.

Od pierwszego gwizdka sędziego pojedynek był bardzo wyrównany a gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. W pierwszym kwadransie miejscowi dwukrotnie uderzali na bramkę Lidera za sprawą D. Cieszyńskiego, ale do szczęścia brakowało bardzo dużo. Goście egzekwowali natomiast dwa rzuty wolne, po których stojący w mszanowskiej bramce D. Lendzienowski nie musiał prezentować swoich nieprzeciętnych umiejętności.

Po raz pierwszy w szesnastce Lidera groźnie zrobiło się dokładnie w 15. min. Szybki atak bardzo ładnie rozprowadził powracający do gry po dłuższej przerwie Marcin Podlaszewski – młodszy brat Andrzeja. Futbolówkę na lewej flance otrzymał D. Jabłoński, który łamiąc akcję do środka zgubił podążającego za sobą obrońcę. Popularnego „Oliego” zawiodła jednak precyzja i golkiper Złotowa nie musiał interweniować.

W odpowiedzi kilka minut później bramce Lendzionowskiego poważnie zagrozili przyjezdni, ale i po tej akcji wynik nie uległ zmianie. Pomimo dobrej pozycji pomyłka była znacząca.

W 23. min. w swoim stylu z rzutu wolnego lewą nogą potężnie huknął A. Podlaszewski, lecz uderzenie nie było skierowane w światło bramki.

Niespełna dziesięć minut później reprezentanci ziemi lubawskiej w końcu otworzyli wynik. Piłkarze Lidera spróbowali „rozmontować” naszą defensywę prostopadłym podaniem na wolne pole. Zagranie to w żaden sposób nie zaskoczyło miejscowych obrońców i gdy wydawało się, że niebezpieczeństwo zostanie szybko zażegnane dość nieoczekiwanie błąd popełnił S. Raciborski. W wyniku prostej pomyłki napastnik gości stanął „oko w oko” z popularnym „Lencem”. 0:1.

Była to jedyna pomyłka naszego stopera w ciągu dzisiejszych 90 minut, ale jak później się okazało bardzo kosztowna. Nie zmienia to faktu, że po stracie bramki podopieczni trenera Korzeniaka mieli jeszcze 1h, aby odwrócić losy tego spotkania.  

W końcówce pierwszej odsłony nie działo się zbyt wiele dlatego wynik nie uległ już zmianie.

Jeśli chodzi o drugą połowę można w zasadzie powiedzieć tyle, że się odbyła. Do 75. min. kibice zasiadający na trybunach obejrzeli dość nudne widowisko. Grę charakteryzowało dużo walki w środku pola z małą ilością sytuacji podbramkowych. Spotkanie ożywiło się dopiero w ostatnim kwadransie.

Najpierw fatalny błąd popełnił golkiper gości „wypluwając” łatwą piłkę po próbie prostopadłego zagrania w polu karnym. Do bezpańskiej futbolówki tuż bez linią końcową dopadł P. Raciborski, który w ostatnim momencie zdołał zagrać wzdłuż pustej bramki. Niestety w polu bramkowym zabrakło partnerów i goście szybko oddalili niebezpieczeństwo.

Kilka chwil później to Lider przeprowadził groźny atak, po którym mogliśmy stracić drugiego gola.

W ostatnich fragmentach zawodów arbiter podyktował po jednym rzucie wolnym dla każdej z ekip. W 85. min. ten stały fragment gry z linii pola karnego egzekwowali zawodnicy ze Złotowa, ale futbolówka pofrunęła nad poprzeczką.

Już w doliczonym czasie gry z wolnego ładnie przymierzył A. Podlaszewski, ale zabrakło trochę szczęścia i wynik nie uległ zmianie. Była to ostatnia akcja dzisiejszego meczu, ponieważ po wznowieniu gry z piątego metra przez bramkarza przyjezdnych sędzia zagwizdał po raz ostatni.

 


  • Komentarzy [8]
  • czytano: [1525]
 

autor: ~Mroczno 2011-10-09 19:51:16

avatar Życzę zwycięstwa w najbliższym meczu :D


autor: ~ojgen 2011-10-10 08:48:06

avatar Co mozna powiedziec? bieda i nic wiecej, polowa zawodnikow nie wie co robi na boisku, chodza jak za kare. Zaangazowania odmowic Wam nie mozna, ale


autor: ~ojgen 2011-10-10 08:48:57

avatar umiejetnosci to malo kto tam posiada


autor: ~statystyki 2011-10-10 13:35:07

avatar nie ma statystyk za turznice.


autor: ~ogjen? 2011-10-10 14:40:30

avatar Zapraszamy. pokaz co potrafisz, a jesli jestes zawodnikiem innego klubu- ujawnij sie to ocenimy cwaniaku


autor: ~Tessa 2011-10-10 16:05:12

avatar zachowanie stopera przy straconej bramce :P


autor: ~;) 2011-10-10 20:52:14

avatar jak treningi w tym tygodniu?


autor: ~Słupek 2011-10-12 14:29:23

avatar Siemanko, co się stało z wczorajszym treningiem ?rnMiał podobno się odbyć o 18 w Bratianie. A okazało się, że tylko ja byłem! Jeśli był odwołany to dzięki że mnie poinformowaliście! A jeżeli macie tak w dupie że nikt na trening nie przychodzi to żenada.


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Kontakty

suzik
zostaw wiadomość
kołek
zostaw wiadomość

Reklama

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 3 gości

dzisiaj: 875, wczoraj: 768
ogółem: 2 950 432

statystyki szczegółowe

Wyniki B klasa

Ostatnia kolejka 11
Wicher Gwiździny 3:3 Olimpia Kisielice
Wel Bratian 1:7 Sokół II Ostróda
Mewa Smykowo 0:5 Żak Jamielnik
Zamek Szymbark 1:10 Iskra Smykówko
LZS Fijewo 1:5 MKS Działdowo
Avista Łążyn 4:0 Start II Nidzica

Tabela B klasa

www B-klasa