Lepsi tylko gospodarze!!! Montowana naprędce drużyna Novoplastu Mszanowo zajęła drugie miejsce w II Turnieju o Puchar Nowego Miasta Lubawskiego. Zwycięzcą zawodów okazali się piłkarze IV-ligowej Drwęcy.
Korzystając z długiej zimowej przerwy w ligowych rozgrywkach nowomiejski MOSiR przy wsparciu Józefa Blanka - Burmistrza Nowego Miasta Lubawskiego zorganizował w sobotę (08.12.br.) jednodniowy turniej halowy o Puchar Nowego Miasta Lubawskiego. Do rozgrywek, których miejscem była hala widowiskowo-sportowa przy ul. Jagiellońskiej, zgłosiło się 6 drużyn: Drwęca NML, Drwęca NML Juniorzy, Wicher Gwiździny, KS Mroczno, Oristo Montowo oraz w ostatnim momencie Novoplast Mszanowo.
Z racji tego, iż nasza ekipa podjęła decyzję o wzięciu udziału zaledwie na kilka godzin przed startem turnieju wystąpiliśmy w mocno niecodziennym składzie. Tego dnia barwy Novopalstu reprezentowali: J. Lendzionowski, R. Kowalski, S. Bukowski, M. Oelberg, M. Derkowski, R. Pełka, M. Nowiński oraz J. Szwarc.
Organizatorzy turnieju wyżej wymienione zespoły podzielili na dwie grupy. Mszanowiacy trafili do grupy A, wraz z Oristo i Drwęcą NML.
Na mecz z przedstawicielami gminy Grodziczno nasi chłopcy wyszli totalnie nierozgrzani i po dziecinnych błędach popełnianych we wszystkich formacjach przegrali 3:5. Pojedynek z podopiecznymi trenera Błaszkowskiego to już zupełnie inna historia. Nowomiejskie „gwiazdy” nie miały wiele do powiedzenia wobec świetnie grającego Novoplastu i rywalizacja zakończyła się jakże korzystnym dla nas rezultatem 4:1. Bramki M. Derkowskiego (3x) oraz M. Oelberg dały nam cenne 3 punkty i awans do strefy medalowej.
W meczu półfinałowym stanęliśmy w szranki z Wichrem Gwiździny. Piorunujący początek meczu i szybko strzelone 3 gole znacznie ułatwiły nam grę. Po przerwie ludzie trenera Urbańskiego rzucili się do odrabiania strat, ale grający konsekwentnie mszanowiacy nie dali wyrwać sobie zwycięstwa. Po ostatnim gwizdku sędziego na tablicy wyników widniał rezultat 7:2.
O zwycięstwie w całym turnieju zadecydowało starcie pomiędzy Novoplastem a Drwęcą NML. Tym razem piłkarze najstarszego klubu na Warmii i Mazurach, podrażnieni grupową porażką, zwarli mocno szyki i nie pozwolili naszym na wiele. Gole G. Bały (2x) oraz K. Urbańskiego zagwarantowały gospodarzom końcowy sukces. Finał zakończył się rezultatem 3:1, ponieważ w końcówce meczu do siatki nowomieszczan trafił M. Oelberg precyzyjnie egzekwując rzut wolny.
Gwoli ścisłości należy dodać, iż na najniższym stopniu podium stanęła ekipa KSM, która po bardzo emocjonującym meczu pokonała swojego wielkiego rywala zza miedzy, czyli Wicher Gwiździny 4:3.