LZS Mszanowo - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Wyniki

Ostatnia kolejka 11
Wel Lidzbark 1:2 Grunwald Gierzwałd
Zamek Kurzętnik 2:1 Czarni Rudzienice
KS Mroczno 4:1 Osa Ząbrowo
Iskra Narzym 4:0 Lider Złotowo
Ossa Biskupiec 5:1 LZS OHI Frednowy
Polonia Iłowo 1:0 Jordan Kazanice

Tabela ligowa

www A-klasa




Aktualności

Kalendarium 2012

  • autor: suzik84, 2012-12-21 21:12

Skoro koniec świata został odwołany to możemy odetchnąć z ulgą i spokojnie prześledzić co działo się w ostatnich 12 miesiącach. Jak zwykle z przymrużeniem oka i w ekspresowym tempie zapraszamy Was na Almanach mijającego roku.

Styczeń

Podczas corocznych imprez towarzyszących, które wspierają Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, na hali Zespołu Szkół w Mrocznie odbył się turniej piłkarski. Niestety zgłoszeni do jednodniowych zawodów nasi piłkarze, nie zdołali skompletować składu i nie pojawili się na tej szlachetnej imprezie, nad czym bardzo ubolewamy.

Luty

Pierwszy rozruch na świeżym powietrzu naszych pupili nastąpił 19. lutego w parku w Fijewie a ich rywalem byli "Tessańczycy". W sparingu, który odbywał się w anormalnych warunkach padł sprawiedliwy remis 2:2 (gole: Jabłoński, Buczkowski), choć w ostatnich minutach szalę zwycięstwa na naszą korzyść mógł przechylić Andrzej Podlaszewski, ale jego strzał zatrzymał się na spojeniu:


Po tygodniu na tym samym obiekcie i w lepszych warunkach zagraliśmy tym razem z Liderem Złotowo. Niespełna kwadrans wystarczył i prowadziliśmy już 2:0 (gole: Cieszyński, Ewertowski), lecz z upływem czasu piłkarze Lidera doszli do głosu i spotkanie to zakończyło się minimalną porażką 2:3.

Marzec

Na początku marca na bocznym boisku KS Zamek naszą formę sprawdzili piłkarze rezerw kurzętnickiego klubu. Niestety znowu przegraliśmy, tym razem 1:3 (honorowa bramka: Michał Raciborski). Katem naszego zespołu został eks-mszanowiak, Radek Buczkowski, który strzelił dwie bramki i mógł uzbierać hat-tricka, ale jego strzał z karnego pewnie wyczuł Dawid Lendziowski:


Tydzień później w Jamielniku w bardzo okrojonym składzie, który był uzupełniony paroma piłkarzami gospodarzy, ponownie przegraliśmy, tym razem 1:2. Kontaktową bramkę zdobył dla mszanowian jeden z "pożyczonych" zawodników pod koniec spotkania, a dla "miejscowych" gole padły po akcji Pawła Stępnia (kolejny eks-mszanowiak) oraz z rzutu karnego:


W piątym i zarazem ostatnim meczu kontrolnym przed startem ligi nasi przegrali po raz czwarty. Pogromacmi ludzi Korzeniaka było montowskie Oristo, których gościliśmy po sąsiedzku w Bratianie. Ostateczny wynik brzmiał 1:3, a honor uratował Mateusz Krawiecki. Zatem cały okres przygotowawczy można skrócić w jednym zdaniu: nasi lepiej wypadli na zdjęciach niż na boisku ;)

Początek rundy wiosennej, mimo wielkich obaw, okazał się znakomity. Pewna wygrana 5:0 z ekipą Ikadera poprawiła nam wszystkim humory i oddaliła w niepamięć kiepskie wyniki presezonu. Pierwsza bramka autorstwa Marcina Knozowskiego była dedykowana Andrzejowi Podlaszewskiemu, któremu urodził się syn Hubert. Na listę strzelców wpisali się także: Świątkowski, M. Raciborski i Cieszyński x2.


W tej samej kolejce w Mrocznie doszło do derbów z Wichrem. Po raz pierwszy w naszej lidze nastąpiła profesjonalna transmisja meczu, która miała swoje odzwierciedlenie na płycie DVD:)


W ostatni weekend miesiąca, korzystając z przymusowej pauzy, zagraliśmy sparing z juniorami KS Drwęca. Ostatni już "towarzyski" tradycyjnie przegraliśmy - 2:4 (gole: Podlaszewski, Banacki).

Kwiecień

Pierwszy wyjazd tej wiosny na trudnym terenie w Łążynie nasi niestety przegrali 3:1. Na osłodę pozostała nam piękna bramka Andrzeja Podlaszewskiego z rzutu wolnego w samo okienko bramki Piotra Kowalskiego. Warte odnotowania z tego meczu jest również to, że sędziował je Jan Kancidrowski, arbiter rodem z Mszanowa.


W następnej kolejce doszło do hitu w Mszanowie, gdzie nasi futboliści podejmowali lidera z Mroczna. Wygrana w pięknym stylu 5:2 z KSM, przerwała passę lidera 15. meczy bez porażki. Bohaterem meczu został Krawiecki (zdobył 2 gole, a oprócz niego trafiali: Taranowski, Jabłoński, Raciborski S.)


Blisko rok czekaliśmy na zwycięstwo na obcym boisku w meczu o stawkę. Po ostatnim takim wyczynie, które miał wtedy miejsce w Kurzętniku nad rezerwami Zamku jeszcze w A-klasie, piłkarze Korzeniaka wygrali w Smykowie po bramkach Jabłońskiego i M. Raciborskiego (po dwa gole), a zwycięski gol Michała padł w ostatnich sekundach spotkania. W ostatnią sobotę kwietnia podejmowaliśmy na mszanowskiej Arenie piłkarzy Oristo. Zwycięskie bramki zdobyli Tarnowski oraz bohater sprzed tygodnia: Michał R:)


Maj

Pierwszego Maja dla każdego kojarzyć się zawsze będzie ze Świętem Pracy, a dla nas to coś więcej, gdyż data założenia klubu. W mijającym starym 2012 roku nasz team skończył 14. lat. A miesiąc zaczęliśmy wygraną po ładnym meczu w Szymbarku 1:3 (Cieszyński, Raciborski, Kołakowski).

W następnej kolejce do Mszanowa zawitali "Strażacy" z  Turznicy. Mecz zakończył się sprawiedliwym remisem 1:1, a ozdobą tego pojedynku był gol Dawida Jabłońskiego, który ze skraju pola karnego potężnie kropnął lewą nogą z półwoleja a futbolówka wylądowała w samym okienku bramki. Nasza redakcja do tej pory pluje sobie w twarz, że nie uchwyciła tej jakże pięknej bramki "Olego". Po tygodniu wyjechaliśmy do Tuszewa na mecz z Liderem. Złotowianie okazali się mało gościnni, gdyż wbili nam zwycięskiego gola w ostatnich fragmentach gry. Trzeba nadmienić, że podopieczni Korzeniaka blisko 50 minut grali w osłabieniu.


W ostatni weekend maja zrobiło się o naszej drużynie głośno w całym województwie. Niestety jak dobrze pamiętamy, mecz z Tessą zapowiadany jako "hit", okazał się "kitem" kolejki. W 40. minucie doszło do naruszenia nietykalności arbitra i mecz został przerwany.


Czerwiec

Na początek nowego miesiąca czekaliśmy wszyscy, gdyż w końcu odbyło się w naszym kraju długo oczekiwane EURO 2012. Jednak jak szybko urósł w narodzie entuzjazm, tak też szybko upadł ;)

Pierwszą dobrą nowiną jaką podzieliliśmy się z Wami była informacja o tym, że zaprzyjaźniona z nami Polonia Iłowo, którą ciepło wspominamy z czasów A-klasy, po 25. latach przerwy powróciła do IV. ligi. Dla przypomnienia ostatnia strzelona bramka przez Polonistów naszej drużynie wyglądała tak:

W pierwszy weekend czerwca nasi zagrali po raz trzeci z rzędu z ekipą z gminy Lubawa. Na szczęście wizyta w Prątnicy okazała się szczęśliwa i po łatwym meczu wygraliśmy 0:4 (bramki dla Mszanowa: Świątkowski, Cieszyński x2, Krawiecki).

Po tej kolejce rozstrzygnął się już awans/spadek do/z A-klasy. Po wygranej z Avistą swoje mistrzostwo przypieczętowała Tessa. Po roku gry z wyższą ligą pożegnał się LZS Jamielnik. W następny weekend odbyły się 22. derby gminy nowomiejskiej z Wichrem. Po blisko 6 latach przerwy piłkarze KSW zdobyli mszanowską twierdzę gromiąc naszych 1:5. Honor naszych uratował Arek Banacki. Niestety ostatni mecz sezonu też zakończył się dla naszych totalną klapą. Mimo, iż prowadziliśmy 0:2 w Kazanicach po 55. minutach to jednak przegraliśmy aż 6:2. Bohaterem miejscowego Jordana okazał się Arkadiusz Michałowski – strzelec 4 goli. Miesiąc zakończyliśmy wygraną w Nocnym Turnieju Orlik 2012 w Bratianie. Finał z Nowym Dworem rozpoczął się o 1:30 w nocy ;)

Lipiec

Pierwszy sparing nowego presezonu rozpoczęliśmy wygraną w Szymbarku 1:2 (gole: Krawiecki, M. Raciborski). Następny sprawdzian miał się odbyć po tygodniu w Łążynie, ale miejscowi nie skompletowali wymaganej "11" i naszym pozostało rozegranie wewnętrznej gry kontrolnej, która zakończyła sie serią rzutów karnych:


Sierpień

Na początku nowego, letniego miesiąca podczas cotygoniowego treningu rozegraliśmy... sparing. Tym razem formę naszych sprawdził spadkowicz z Jamielnika, a mecz zakońzcył się naszą skromną wygraną 1:0 (gol: Oelberg). Po dwóch dniach, już nie podczas treningu, tylko wykorzystując wolną niedzielę, podejmowaliśmy gości ze Złotowa. Sparing wygraliśmy 2:1 (Cieszyński, Krawiecki) mimo lejącego się żaru z nieba ;)

Ostatni sprawdzian przed inauguracją sezonu w Turznicy także wygraliśmy. Na Mszanowskiej Arenie poległ tym razem świeżoupieczony A-klasowiec z Tuszewa 3:1 (Kamiński x2, Krawiecki). W barwach Tessy zagrali Piotrowicz i Knozowski, którzy na ten sezon zostali wypożyczeni do Tuszewa (na pierwszym planie z lewej charakterystyczne zółte buty Seja oraz ich właściciel;)).

Start nowego sezonu i od razu hit kolejki w Turznicy. Mecz z jednych z faworytów ligi układał się nam po myśli, gdyż dwukrotnie wychodziliśmy na prowadzenie i do szczęścia zabrakło na prawdę niewiele. Na bramki "Krawca" i "Szewy" odpowiedzieli: Krawczyk oraz Laskowski w doliczonym już czasie gry.


Po trzech dniach, podczas inauguracji sezonu przed własną publicznością, gościliśmy Oristo. Pomimo gry w osłabieniu po godzinie czasu (czerwona kartka bramkarza Lendzionowskiego) i remisie 3:3, nasi stanęli na wysokości zadania i zagrali tak, jakby to oni byli z przewagą jednego zawodnika na boisku. Końcowy wynik brzmiał 6:3, a bohaterem został M. Raciborski, który ustrzelił hat-tricka (na rezultat dołożyli się też: Kamiński, Cieszyński, Banacki).

Po tygodniu, w sobotę (piłkarze Avisty też poszli po rozum do głowy i zaczęli od tego sezonu podejmować u siebie "przed kacem", a nie w niedzielę "na kacu";]) rozegraliśmy jedno z kluczowych spotkań tej rundy, które zadecydowało o naszej wysokiej pozycji na półmetku rozgrywek. Siatka zatrzepotała tego dnia parokrotnie, ale tylko raz sędzia Podliński wskazał środek boiska, uznając przy tym bramkę. Tym szczęśliwcem okazał się Mateusz Kołakowski.


Wrzesień

W pierwszy weekend miesiąca mieliśmy mieć wolne, ale na prośbę działaczy z Mroczna rozegraliśmy awansem mecz z 10. kolejki. Piłkarze KSM-u, po niespełna 24h przerwy od sobotniego zwycięstwa z Liderem (3:1), nie dali większych szans naszym i wygrali 2:1. Po roku czasu od ostatniego meczu w Mrocznie, katem okazał się ponownie Maciej Kamiński, który dwukrotnie pokonał Mariusza Wiśniewskiego (poniżej na focie jego gol nr 1). Mszanowiaków stać było tylko na zmniejszenie strat. Honor uratował Maciej Oelberg.

W piątej kolejce na własnym obiekcie podejmowaliśmy zawsze nieobliczalnego Jordana Kazanice. Zwycięstwo było bardzo pewne i przekonujące (4:1), a wisienką na torcie była bramka Kuby Lendzionowskiego z rzutu wolnego, która wygrała w plebiscycie na Bramkę Jesieni:) (Pozostałe gole zdobyli: Jabłońskix2, Szwechowicz)


Następny weekend był bardzo szczególny, ponieważ jak okazało się później byliśmy ostatnią ekipą z naszej ligi, która gościła w Redakach. Mimo, iż 3 punkty zostały nam cofnięte, to jednak liczy się wynik. Dwie bramki Michała R. i jedna Henia, mimo wymazania ze statystyk, pozostaną w naszej pamięci;)

Królewna zza siedmiogrodu, czyli Sławka Wielka, która wszędzie miała daleko tej jesieni, zawitała do Mszanowa. Mimo bezbramkowej pierwszej połowy, w drugiej połowie rozwiązał się worek z bramkami. Zwycięskie gole zdobyli: Podlaszewski, M. Raciborski, Oelberg.


Tego samego dnia i o tej samej porze, ale na boisku w Turznicy, w hicie okrzykniętym Meczem Jesieni, Płomień podejmował KSM. Zacięte spotkanie wygrali goście, a patrole policji pilnujące porządku świadczył o zawodach "podwyższonego ryzyka";)


W ostatni dzień września mieliśmy trudną przeprawę w Smykowie. Po ładnej akcji zespołwej i idealnym zagraniu Liska do Krawca, który pięknym lobem dał nam prowadzenie, gospodarze wyrównali bardzo szczęsliwie, po kontrowersyjnie przyznanym rzucie karnym. Szczęście tego dnia było jednak po naszej stronie i "el capitan" Andrzej Podlaszewski kąśliwym strzałem z wolnego po rękach golkipera dał naw wygraną.


Październik

Pierwszy weekend nowego miesiąca i łatwa wygrana w gminnych derbach z Jamielnikiem. Zwycięstwo mogłobyć jeszcze bardziej okazalsze, ale naszym stawały na przeciwko w tym spotkaniu pionowe elementy bramki. Łupem bramkowym podzielili się: Kołakowski x2, Krawiecki, Kamiński, Jabłoński, Cieszyński.


Po dwóch tygodniach, znowu na mszanowskiej ziemii, podejmowaliśmy gości z ziemii lubawskiej. Lider ze Złotowa postawił naszym taki opór, że wywiózł z naszego boiska cenny punkt, przerywając serię 5. meczy wygranych pod rząd. Premierową bramkę w naszym teamie strzelił Krystian Kowalski.


Do Mszanowa, po raz drugi w ciągu miesiąca, zawitał Grzegorz Kopiczyński. Tym razem nie z ekipą "Jamajki", ale osobiście sam, zmieniając na funkcji trenera Jerzego Korzeniaka, który dosyć niespodziewanie zrezygnował z niej tydzień wcześniej. Debiut w derbach z KSW był bardzo udany. Z Gwiździn nasi wrócili "z tarczą" po sprytnej podcince "Kriwca".


Listopad

Ostatni nasz mecz rundy miał należeć do tych z kategorii bardzo zaciętych, gdyż na przeciwko siebie stanęły ekipy, które znały się dobrze jeszcze z czasów gry w A-klasie. Ale rzeczywistość dla będącej w większym kryzysie GieKSy okazała sie brutalna i wróciła do Szymbarka z bagażem 6 goli (Krawieckix2, M. Raciborski, Podlaszewski, Oelberg, Świątkowski).


Do końca miesiąca nasi regularnie w środy trenowali pod okiem nowego szkoleniowca na Orliku w Bratianie, a nasza redakcja zaczęła pierwsze podsumowania mijającej rundy. W piątej już edycji "Piłkarskich Oskarów i Malin" po raz pierwszy to Wy również decydowaliście o nagrodach i wyróżnieniach. Wasza aktywność w głosowaniach przeszła nasze najśmielsze oczekiwania! A jedenastka, którą skompletowaliście, dla przypomnienia wygląda tak:

Myśleliśmy już, że nic ciekawego się nie wydarzy tej jesieni, a jednak olsztyński portal dwadozera.pl ogłosił start nowatorskiego, wirtualnego Pucharu, w którym uczestniczyły wszystkie drużyny seniorów, trzy szkółki piłkarskie juniorów i trzy żeńskie teamy z Warmii i Mazur. W rundzie wstępnej pokonaliśmy na głosy A-klasowca: Czarnych Małdyty w stosunku 3:1.

Grudzień

W pierwszej rundzie pucharu naszym rywalem byli starzy znajomi z naszej grupy B-klasy: Mewa Smykowo. Wynik 3:1 w zasadzie został juz ustalony po pierwszym dniu głosowania, a przez następne 11 dni zupełnie nie działo się nic... :) Drugą rundę rozpoczęliśmy jeszcze przed zapowiadanym przez Majów końcem świata. Rywal z górnej półki, a prawdę mówiąc o dwie półki wyżej - lider V ligi Victoria Bartoszyce. W pierwszym dniu oddawania głosów, gdy słońce ledwo wstało, na tablicy wyników już widniało po naszej stronie 2:0, a gdy już było ciemno - 3:1. Ostatecznie wygraliśmy 5:4, a kolejnym rywalem w III rundzie, która rozpoczęła się w Sylwestra, był klub z wielkimi tradycjami - Jeziorak Iława.

Wszystkie znaki na niebie wskazują, że 2013 będzie dla nas szczęśliwy, gdyż w nowym roku bedziemy obchodzić 15-lecie założenia klubu. Mamy nadzieję, że każdy z Was po następnych 12 miesiącach będzie jeszcze bardziej szczęśliwszy niż teraz ;)
pozdrawiamy ekipa mszanowo.futbolowo.pl


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [1689]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Kontakty

suzik
zostaw wiadomość
kołek
zostaw wiadomość

Reklama

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 617, wczoraj: 482
ogółem: 2 949 406

statystyki szczegółowe

Wyniki B klasa

Ostatnia kolejka 11
Wicher Gwiździny 3:3 Olimpia Kisielice
Wel Bratian 1:7 Sokół II Ostróda
Mewa Smykowo 0:5 Żak Jamielnik
Zamek Szymbark 1:10 Iskra Smykówko
LZS Fijewo 1:5 MKS Działdowo
Avista Łążyn 4:0 Start II Nidzica

Tabela B klasa

www B-klasa