Drugie zwycięstwo presezonu!!! W niedzielne popołudnie piłkarze Novo zrewanżowali się Liderowi Złotowo za niedawną ligową porażkę i w meczu towarzyskim pokonali rywali 2:4 (2:0). Królem polowania został M. Lendzionowski, który zdobył dwa gole i zaliczył asystę.
Na czwarty mecz presezonu drużyna Novo udała się do Złotowa, aby sprawdzić swoją formę z miejscowym Liderem. Ostatni pojedynek między obiema „jedenastkami” zakończył się zwycięstwem reprezentantów ziemi lubawskiej (0:2), dlatego niedzielne zawody były dla mszanowiaków doskonałą okazją do rewanżu.
Warunki do gry były ciężkie (palące słońce i długa trawa na boisku), ale to w żaden sposób nie usprawiedliwia słabej postawy „Plastikowych” w pierwszej części meczu. Kardynalne błędy, które popełniali nasi zawodnicy nie mogą się powtarzać, ponieważ na poziomie A klasy będziemy słono za nie płacić, a ich nadrobienie nie będzie wcale tak oczywiste jak w starciu z Liderem.
Krótka fotorelacja na naszym fanpage'u
Zacznijmy jednak od początku. Pierwsza groźna akcja meczu miała miejsce już w 3. min. i była dziełem S. Bukowskiego, który trafił w spojenie słupka z poprzeczką bramki rywala.
W odpowiedzi, kilka sekund później, gospodarze mieli jeszcze lepszą okazję na gola, ponieważ arbiter wskazał na „wapno” po faulu J. Lendzionowskiego. Karny to jednak jeszcze nie gol i po fantastycznej robinsonadzie Kuby na tablicy wyników wciąż widniał rezultat 0:0.
W 10.min. miał miejsce jeden z błędów, o których wspominaliśmy wcześniej. Przydarzył się on bohaterowi sprzed chwili, czyli J. Lendzionowskiemu. Nasz portero źle obliczył tor lotu piłki i strasznie się zdziwił, gdy futbolówka wylądowała w bramce, a nie na bocznej siatce.
Po 10 minutach gry przydarzył się kolejny klops. Tym razem nie popisał się A. Podlaszewski, który w dziecinny sposób dał sobie zabrać piłkę przeciwnikowi. Ta szybko powędrowała w pole karne i wobec mocnego strzału pod poprzeczkę J. Lendzionowski był bez szans.
Kibice zgromadzenia na stadionie w Złotowie w pierwszej połowie nie oglądali już żadnych bramek.
Po zmianie stron piłkarze Novo zagrali nieco lepiej i od razu przełożyło się to na poprawę wyniku.
Gola kontaktowego w 65.min. zdobył M. Lendzionowski, który wykorzystał rzut karny podyktowany za zagranie ręką jednego z obrońców miejscowych.
W 75.min. był już remis, a do bramki rywala ponownie trafił M. Lendzionowski. Tym razem popularny „Perm” technicznym uderzeniem przelobował opuszczającego linię bramkową golkipera Lidera.
120 sekund później to piłkarze z Mszanowa wyszli na prowadzenie. Z rzutu wolnego mocno przymierzył R. Buczkowski, lecz trafił w obramowanie bramki rywala. Do obitej piłki dopadł M. Lendzionowski i zacentrował wprost na głowę A. Podlaszewskiego.
W końcowych minutach goście raz jeszcze skarcili złotowian. Do prostopadłego podania dopadł A. Banacki i delikatnym, lecz bardzo precyzyjnym uderzeniem ustalił wynik sparingu na 2:4.
Grali: Lendzionowski J., Podlaszewski, Świątkowski, Ewertowski, Kowalski R., Kowalski K., Kamiński, Krawiecki, Buczkowski, Bukowski, Lendzionowski M., Raciborski S., Banacki oraz zawodnik testowany