Osa mocno pożądliła Novo!!! W ostatnim meczu sezonu wstydliwej porażki doznali piłkarze z Mszanowa, którzy polegli w Ząbrowie aż 7:0 (5:0). Najjaśniejszą postacią w obozie zwycięzców był C. Dedek - strzelec 5 goli.
Popularni "Plastikowi" na ostatni mecz sezonu 2014/15 udali się na ziemię iławską, aby stanąć w szranki z będącą w znakomitej formie Osą Ząbrowo. W przypadku zwycięstwa obie ekipy miały jeszcze realne szanse na zajęcie 3 miejsca w ostatecznym rozrachunku A klasy.
Ząbrowianie zaliczyli piorunujący początek zawodów, bo już w pierwszej akcji meczu znaleźli sposób na umieszczenie futbolówki w siatce Novo. W 20 sekundzie precyzyjną główką popisał się najlepszy strzelec Ząbrowa - C. Dedek i miejscowi kibice mogli krzyknąć z radości.
Kilka chwil później ponownie dał znać o sobie Dedek. Rosły napastnik wykorzystał dobrą centrę z prawej flanki i jeszcze lepszym uderzeniem głową nie dał najmniejszych szans "1" Mszanowa - J. Lendzionowskiemu.
W 16' było już 3:0, a kolejnego gola zapisał na swoim koncie C. Dedek. Były kopacz rezerw Wikielca - J. Zagórny przejął piłkę w środkowej strefie boiska i prostopadłym zagraniem wypuścił w bój gracza z "5" na pasiastej koszulce. Ten nie zwykł marnować tak dogodnych okazji i z olimpijskim spokojem celnie przymierzył po raz trzeci.
Na stoperze arbitra nie wybiła 20 minuta meczu, a na tablicy wyników widniał już rezultat 4:0. Niefartowne potknięcie R. Kowalskiego spowodowało, że futbolówka trafiła pod nogi centralnej postaci niedzielnej potyczki, czyli C. Dedka. Nie pomogło odważne wyjście z bramki J. Lendzionowskiego i piłka znów zatrzepotała w mszanowskiej siatce.
Czarek nie zamierzał poprzestać na 4 golach i w 36' po raz kolejny znalazł sposób na zwiększenie przewagi. Po świetnej wymianie piłki z G. Rodakiem nasz kat znów znalazł się na czystej pozycji i wiele nie musiał robić, aby umieścić futbolówkę w sieci.
W pierwszej odsłonie mszanowiacy nie mieli praktycznie nic do powiedzenia. W tej części meczu nasza rola ograniczała się tylko i wyłącznie do roli statystów.
Mimo niekorzystnego obrotu spraw goście na drugą połowę wyszli w bojowych nastrojach. Pod bramką D. Suchockiego zaczęło dziać się znacznie więcej, aniżeli przed przerwą, ale efektów w postaci bramki honorowej wciąż nie było widać. Najbliższej szczęścia był A. Konicz, lecz jego uderzenie wylądowało na słupku bramki Osy.
Tego dnia podopieczni trenera Furmańskiego byli nie do zatrzymania, dlatego dwa kolejne gole nikogo z naszego obozu nie zdziwiły.
Najpierw na 6:0 trafił M. Nakonieczny, który jako pierwszy dopadł do prostopadłego zagrania na wolne pole i płaskim uderzeniem wpisał się na listę strzelców.
Wynik zawodów w 70' ustalił M. Śliżewski, który kilka chwil wcześniej zameldował się na murawie. Doświadczony gracz mocno uderzył z linii pola karnego i J. Lendzionowski niewiele mógł poradzić w tej sytuacji.
Zawodnicy Osy odnieśli bardzo wysoką wiktorię nad Novo, ale wobec zwycięstwa Zamku nad Iskrą nie wystarczyło to do zajęcia trzeciej lokaty w tabeli. Ostatecznie sezon 2014/15 zespół z Ząbrowa zakończył na 4. miejscu. Nasza ekipa rozgrywki ukończyła na 5. lokacie, która i tak jest historycznym wyczynem.
Skład: Lendzionowski - Świątkowski, Bukowski, Szwarc, Dembiński - Jankowski, Buczkowski, Kowalski K., Ewertowski - Kowalski R., Konicz
Grali też: Stępień, Szwechowicz