W meczu przyjaźni Orły minimalnie lepsze od Plastikowych! Po bardzo wyrównanym i zaciętym spotkaniu, gol Mariusza Budzińskiego z 77' zdecydował o wygranej gospodarzy zawodów. Zapraszamy do fotogalerii i video oraz na opisową relację z meczu od kolegów z Ulnowa.
Chyba nie jest wielką tajemnicą, że kluby Orła i Novo bardzo się polubiły jeszcze w B-klasie. Koledzy z Ulnowa zazdroszczą nam dobrze prowadzonej strony, my im ich wiernych i oddanych kibiców ;)
Nasza redakcja ubolewa nad tym ogromnie, że nie mogła być i tym razem na meczu przyjaźni w Ulnowie, aby przeżyć na własnej skórze atmosferę jaka panuje na stadionie Orłów. Ze względu na tą absencję postanowiliśmy, że najlepiej relację z meczu zdadzą nam koledzy z Ulnowa. Oto opis zawodów autorstwa Macieja Dalkiewicza, redaktora drużyny i zarazem sołtysa tejże miejscowości. Oryginał znajdziecie oczywiście na stronie ulnowo.eu. A zaczynamy od video-zapowiedzi:
LZS Mszanowo przed tą kolejką miało taki sam bilans rundy wiosennej jak my – jedna porażka i jedna wygrana. Rywale zajmowali jednak niższe miejsce w tabeli i na mecz przybyli tylko po 3 punkty. I to było widać od pierwszych minut.
My mamy w pamięci niezbyt udane pierwsze potyczki w każdej rundzie na własnym stadionie, należy to wytłumaczyć chyba tremą przed własną publicznością. Od początku mecz tylko potwierdzał nasze przypuszczenia. Goście nic nie odpuszczali, a Orły momentami były mocno zagubione. Nikomu nie pomagała też nieciekawa pogoda i kolejny deszczowy weekend meczowy.
Po pierwszej połowie na trybunach słyszeliśmy, że goście byli lepsi. To prawda. Choć i z naszej strony ataków nie brakowało, to albo nie udało się nam trafnie uderzyć, albo bramkarz gości lub inny zawodnik wybijał piłkę z lini bramkowej. Jednak to Mszanowianie górowali ilością składnych akcji i okazji strzeleckich. Tablica wyników jednoznacznie wskazywała wciąż na 0:0.
Druga połowa, to obraz nieco lepszej gry Orłów. Wszystko zmieniło się od udanego trafienia do bramki gości. Piłka trafiła do Mariusza Budzińskiego, ustawionego na 16/17 metrze, kiwnął zawodnika i uderzeniem prawą nogą pewnie pokonał bramkarza. To pierwszy gol Mariusza w naszym zespole. I tylko złośliwością rzeczy martwych możemy tłumaczyć, że nie udało się nam nagrać tego trafienia. Do końca meczu to Orły górowały na murawie. Tak już mamy, że musimy się odblokować, najlepiej strzelając gola. Wtedy jest już tylko lepiej. Bramek tego dnia niestety już nie było.
Był za to festiwal żółtych kartek. Aż 7 sztuk dla Orłów, to zdecydowanie za dużo. Wybaczamy jednak sędziemu, który dzień wcześniej świętował swoje urodziny i zapewne na meczu odczuwał jeszcze trudy poprzedniego dnia. Panie Marcinie – życzymy 100 lat!!!
ulnowo.eu
Orzeł: Kresimon – Sroka, Połeć, Karolewski, Budziński – Lewandowski (75' Tomczyk), Kuchnio (55' Krynicki), Sikorski, Wenderski (85' Klimek) – Misiak, Wilczak.
Novo: Dzwonkowski – Świątkowski, Podlaszewski, Banacki, Nowiński – Stępień, Skrzypczak (73' Kołakowski), Pełka, Jankowski – M.Raciborski, Bukowski (85' S.Raciborski).