Przygotowania do nowego sezonu rozpoczęte! W swoim pierwszym letnim sparingu zespół Novoplastu podejmował na własnym boisku ligowego rywala ze Złotowa. Po wyrównanym spotkaniu mecz zakończył się sprawiedliwym remisem.
W sobotnie popołudnie w Mszanowie pojawił się dobrze znany nam zespół ze Złotowa, któremu przyszło mierzyć się w towarzyskim spotkaniu z naszą drużyną. Choć spora część zawodników ładuje jeszcze baterie przed nowym sezonem i z różnych przyczyn nie mogła pojawić się tego dnia w szatni, starcie to na pewno dało Trenerowi Harfelderowi kilka przydatnych informacji.
I POŁOWA (0:2):
Pierwsza część spotkania to okres meczu, z którego zdecydowanie bardziej zadowoleni mogą być przeciwnicy. To Lider częściej gościł na połowie Novoplastu i robił dużo więcej, by zdobyć pierwszą bramkę. Goście kilkukrotnie znajdowali się w pobliżu szesnastki Mszanowiaków, lecz dobrze dysponowana była obrona wraz z bramkarzem Łukaszem Piórkowskim, którzy nie dopuścili do utraty bramki. Po niecałych dwóch kwadransach gry, zamiary Złotowa zrealizował niestety M. Szwechowicz, który po dośrodkowaniu przeciwnika przypadkowo skierował piłkę do własnej bramki. Chwilę później ponownie piłka zatrzepotała w siatce, bowiem ładnym uderzeniem zza pola karnego popisał się Mateusz Żmijewski, przez co interweniujący Piórkowski znów musiał skapitulować.
II POŁOWA (2:0):
Przerwa o wiele lepiej wpłynęła na zawodników Novoplastu, którzy od pierwszego gwizdka zdecydowali się odrabiać straty. Bardzo duży wpływ na boiskowe wydarzenia miało pojawienie się P. Kamińskiego, który rozruszał grę, dzięki czemu uwidoczniła się przewaga miejscowych. Dość szybko udało się zdobyć kontaktową bramkę, którą po ładnej akcji zdobył Remigiusz Kowalski. W 65' ten sam zawodnik mógł doprowadzić do remisu, bowiem po faulu w szesnastce rywala sędzia słusznie wskazał na wapno. Niestety tragiczne wykonanie w sam środek bramki pozwoliło bramkarzowi gości na łatwą interwencję, przez co wynik wciąż pozostawał niekorzystny dla "Plastikowych". W 77' w końcu udało się wyrównać, a bramkę zdobył jeden z barażowych bohaterów - Tomasz Skrzypczak. Po dośrodkowaniu jednego z naszych zawodników piłka trafiła pod nogi Tomka, a ten bardzo ładnym wolejem umieścił futbolówkę w bramce.
Skład: Piórkowski - Świątkowski, Szwarc, R. Kowalski, Skrzypczak - Jabłoński, Szwechowicz, Nowiński, Żądłowski - Lendzionowski, M. Raciborski.
Grali też: Łukaszewski, Harfelder, Kamiński.
