We wszystkich spotkaniach 1. kolejki nowego sezonu A klasy gospodarze nie mieli litości dla przyjezdnych i solidarnie wygrali swoje spotkania. Na szczególną uwagę zasługuje mocny start ekip z Iławy oraz Kurzętnika, które zaaplikowały rywalom po 5 goli.
Piłkarze z Mszanowa nie będą miło wspominać wizyty na ziemi lubawskiej. Kilka słów o tym spotkaniu można znaleźć tutaj.
Gmina 2:0 Osa
1:0 Łukasz Mańka 9' 2:0 Łukasz Mańka 17'
Zawody w Kozłowie od samego początku ułożyły się pomyśli miejscowych kibiców. Dwa szybkie trafienia niezawodnego Ł. Mańki z 9' oraz 17' spowodowały, że ludzie trenera Sobotki nawet przez chwilę nie musieli drżeć o korzystny rezultat. Goście spod Iławy przedarli się kilkakrotnie w okolice "szesnastki" gospodarzy, ale ich starania nie przyniosły nawet gola honorowego.
Jeziorak 5:0 Orzeł
1:0 Wojciech Figurski 43' 2:0 Wojciech Figurski 46' 3;0 Krzysztof Kressin 64' 4:0 Wojciech Figurski 73' 5:0 Grzegorz Kochalski 89'
Imponujące wejście w rozgrywki Serie A zaliczyli piłkarze z Iławy, którzy na własnym terenie rozbili w derbach powiatu iławskiego Orła aż 5:0. Ulnowiacy w tym spotkaniu nie mieli wiele do powiedzenia i wobec świetnie dysponowanych futbolistów Jezioraka niewiele mogli zdziałać. Orła upolowali: W. Figurski x3, K. Kressin oraz G. Kochalski.
Równie udany start nowej kampanii mogą zapisać na swoim koncie kopacze z grodu koguta. Przy Betoniarskiej ludzie trenera Jaworskiego nie dali większych szans Iskrze Narzym, której również zainkasowali 5-paka. Niezwykłą ciekawostką z tego spotkania jest fakt, że w 9 minucie meczu padły aż dwa gole. Na przestrzeni 60 sekund do siatki rywala trafili: B. Kwiatkowski (Zamek) oraz D. Arczewski (Iskra).
Wel 2:0 GKS II
1:0 Marcin Marchelek 6' 2:0 Adrian Bąbalicki 29'
Nawet posiłki z pierwszego zespołu (P. Piceluk oraz M. Gerych) nie uchroniły piłkarzy P. Dymowskiego od porażki w Lidzbarku Welskim. Spadkowicz z V ligi rozegrał bardzo przyzwoite zawody i dzięki trafieniom M. Marchelka oraz A. Bąbalickiego dał jasny sygnał wszystkim zainteresowanym, że poważnie myśli o szybkim powrocie na wyższy szczebel rozgrywkowy.
Inny ze spadkowiczów nie zamierzał być gorszy i rozgrywki w A klasie również rozpoczął od zwycięstwa. Piłkarze z Gierzwałdu w pierwszym spotkaniu po degradacji mierzyli się z Ossą Biskupiec i w miarę gładko uporali się z przeciwnikiem. Losy spotkania rozstrzygnęły się praktycznie przed przerwą, gdy do siatki J. Witkowskiego trafili: P. Pliszka oraz P. Tarasiuk. Tego popołudnia podopiecznych trenera Kaźmierskiego stać było tylko na jeden zryw. W 85. min. rozmiary porażki zmniejszył W. Otręba.