LZS Mszanowo - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Wyniki

Ostatnia kolejka 11
Wel Lidzbark 1:2 Grunwald Gierzwałd
Zamek Kurzętnik 2:1 Czarni Rudzienice
KS Mroczno 4:1 Osa Ząbrowo
Iskra Narzym 4:0 Lider Złotowo
Ossa Biskupiec 5:1 LZS OHI Frednowy
Polonia Iłowo 1:0 Jordan Kazanice

Tabela ligowa

www A-klasa




Aktualności

Finishparkiet 5:0 Vel

  • autor: kolek-1987, 2009-06-06 21:49

Teksańska masakra piłą łańcuchową w Mszanowie!!! W ramach 24 kolejki A-klasy Finishparkiet Mszanowo pokonał Vel Dąbrówno 5:0 (4:0)!!!

Oceń zawodników za występ w meczu

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem arbitra wszystkich zawodników oraz kibiców zasiadających na trybunach stadionu w Mszanowie obiegła zaskakująca wiadomość – „nie ma jednego z sędziów!”  Takie rzeczy owszem już się zdarzały ale w niższej klasie rozgrywkowej, natomiast w A-klasie spotkaliśmy się z taką sytuacją po raz pierwszy . Chcąc nie chcąc wszyscy byliśmy świadkami historycznego wydarzenia. Wiadomość ta szybko okazała się prawdą i koniecznością było znalezienie kompetentnej osoby, która chętna była by „pomachać” chorągiewką na linii. Na całe szczęście nie było z tym większego problemu i mecz mógł rozpocząć się punktualnie o godzinie 16.

Mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia gospodarzy, już w 2 min. zapachniało golem. Po nieudanej pułapce offsajdowej gości i dośrodkowaniu z lewej strony A. Podlaszewskiego  w znakomitej sytuacji znalazł się M. Szwechowicz. Strzał naszego napastnika trafił jednak w słupek. Co się odwlecze to, nie uciecze, zaledwie kilkadziesiąt sekund później wszyscy mogliśmy cieszyć się z gola miejscowych. A. Podlaszewski zagrał prostopadłą piłkę do M. Szwechowicza, ten wykłada ją na 7 metr boiska i gol. Mamy 1:0 dla Mszanowian, a strzelcem bramki okazał się młody D. Gutowski.

Finishparkiet nie zamierzał spoczywać na laurach i dalej próbował atakować. Efektem tego był groźny strzał oddany w 9 min. przez R. Buczkowskiego. Piłka  minimalnie minęła lewy słupek bramki gości. Zaledwie minutę późnej doszło do niebezpiecznego zdarzenia. W środku pola  D. Ewertowski walczył o górną piłkę z jednym z piłkarzy gości.  Obaj zawodnicy mocno zderzyli się głowami, polała się krew… Zawodnik z Dąbrówna szybko wrócił do gry, a Dawid… musiał udać się do szpitala z rozciętym łukiem brwiowym. Zakrwawionego piłkarza na placu gry zastąpił H. Świątkowski.  Pragnę wszystkich uspokoić, że  na całe szczęście uraz nie był poważny a sama wizyta u lekarza trwała tylko kilkanaście minut i zakończyła się założeniem plastrów ściągających.

Po chwili piłkarze obu drużyn wznowili grę i na drugą bramkę gospodarzy nie musieliśmy długo czekać. Lewy obrońca  M. Meller przeprowadził ofensywną akcję skrzydłem, dośrodkował w pole karne do M. Szwechowicza, a ten opanował piłkę i bez większego problemu pokonał bramkarza przyjezdnych. Zaledwie po kwadrancie gry było już  2:0 dla ekipy I. Piechoty.

Pomimo wyraźnego prowadzenia Finishparkiet nie zwalniał tępa. Wciąż na bramkę gości sunęły kolejne akcje zakończone strzałami M. Szwechowicza i A. Podlaszewskiego. W 23 min. sędzia podyktował rzut wolny dla Finishparkietu na 17 metrze boiska. Do piłki podszedł R. Buczkowski  i technicznym strzałem pokonał bramkarza, podwyższając wynik na 3:0. Bramka ta strasznie podrażniła gości bo z dużym zaangażowaniem ruszyli na bramkę strzeżoną przez M. Bartkowskiego. Efekt był jednak mizerny, gdyż zdołali oddać tylko 2 strzały, które wysoko poszybowały nad naszą bramką.

W 34 min. po serii zwodów w polu karnym, fantastycznym strzałem lewą nogą w samo okienko bramki popisał się Pucek, czyli J. Lasowski. Co tu dużo mówić – bramka stadiony świata. 4:0.

Goście po kolejnej straconej bramce znów ruszyli do ataku. Najpierw oddali groźny strzał  z zrzutu wolnego, który minął bramkę, a później kąśliwy strzał z dystansu, z którym nasz bramkarz miał sporo problemów. Wynik do przerwy nie uległ jednak już zmianie i ekipa z Mszanowa spokojnie mogła udać się do szatni na krótką rozmowę z trenerem.

Pierwsza odsłona spotkania upłynęła pod dyktando piłkarzy z Mszanowa, którzy mieli wyraźną przewagę nad swoim dzisiejszym przeciwnikiem.  Goście natomiast mogli cieszyć się z tego, że nie przegrywają znacznie wyżej.

W przerwie meczu trener gospodarzy dokonał jednej zmiany, bramkarza M. Bartkowskiego zastąpił D. Lendzionowski.

Druga połowa spotkania rozpoczęła się od spokojnej gry Finishparkietu, którego piłkarze starali się rozgrywać piłkę między sobą wymieniając sporą ilość podań. Goście czyhali natomiast na możliwość kontrataku. W 57 min. udało im  się przeprowadzić groźną akcję tego typu, po strzale jednego z przyjezdnych piłka otarła się o poprzeczkę naszej bramki i wyszła poza boisko. Chwilę później piłkarze z Dąbrówna znów dali o sobie znać, oddając niebezpieczny strzał, z którym wiele problemów miał Lendzionowski.

Jest takie porzekadło, że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. Podobnie było i tym razem, w 62 min. M. Szwechowicz prostopadłym podaniem ze środka pola „uruchomił” strzelca pierwszego gola dzisiejszego meczu. Dawid Gutowski popędził z piłką w kierunku bramki gości, znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i pewnym strzałem zdobył 5 bramkę dla Finishparkietu.    

W dalszej części meczu gra nieco się wyrównała i przeniosła w środkową strefę boiska.  Finishparkiet nie forsował już ostrego tępa, gdyż był w pełni usatysfakcjonowany wysokim prowadzeniem, goście natomiast wciąż nie mogli znaleźć sposobu na dobrze funkcjonujący blok obronny kierowany przez grającego trenera I. Piechotę.  

Należy odnotować jeszcze, że w 90 min. była szansa na podwyższenie wyniku, lecz dogodnej sytuacji nie potrafił wykorzystać M. Rzymek.

Wysokie zwycięstwo i dobra gra cieszy nas wszystkich. Należy mieć nadzieję, że już za tydzień ekipa z Mszanowa również będzie w dobrej dyspozycji i pokusi się o zwycięstwo w Szymbarku.

Finishparkiet Mszanowo - Vel Dąbrówno 5:0 (4:0)

1-0   Gutowski (5 min.)

2-0   Szwechowicz (15 min.)

3-0   Buczkowski (23 min.)

4-0   Laskowski (34 min.)

5-0   Gutowski (64 min.)

Skład: Bartkowski - Lewandowski, Piechota, Podwojewski, Meller - Ewertowski, Buczkowski, Laskowski, Podlaszewski A., - Szwechowicz, Gutowski

Ponadto zagrali: Lendzionowski, Świątkowski, Jagodziewski, Rzymek


  • Komentarzy [3]
  • czytano: [816]
 

autor: ~suzik84 2009-06-06 22:07:35

avatar Te Kołek!!! Nie kojarzę takiego filmu ;)))) To piła mechaniczna była a nie łańcuchowa ;))))


autor: kolek-1987 2009-06-06 22:15:46

Profil kolek-1987 w Futbolowo Wydaje mi się, że taki tekst był w fm 2008...


autor: ~suzik84 2009-06-06 22:22:05

avatar Ale i tak wielki szacun dla Ciebie za błyskotliwy opis meczu :]]]


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Kontakty

suzik
zostaw wiadomość
kołek
zostaw wiadomość

Reklama

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 11 gości

dzisiaj: 232, wczoraj: 562
ogółem: 2 937 431

statystyki szczegółowe

Wyniki B klasa

Ostatnia kolejka 11
Wicher Gwiździny 3:3 Olimpia Kisielice
Wel Bratian 1:7 Sokół II Ostróda
Mewa Smykowo 0:5 Żak Jamielnik
Zamek Szymbark 1:10 Iskra Smykówko
LZS Fijewo 1:5 MKS Działdowo
Avista Łążyn 4:0 Start II Nidzica

Tabela B klasa

www B-klasa