Bez Finishu też jest ciekawie!!! Podopieczni trenera Korzeniaka odpoczywali w ostatni weekend, ale reszta ligi nie próżnowała. Do ciekawych rozstrzygnięć doszło w Kurzętniku i Tyrowie.
Zamek II (znów) zaskakuje
Tego chyba nikt się nie spodziewał, ale uczciwie trzeba przyznać, że początek sezonu należy do Zamka II Kurzętnik. W minioną niedzielę „kopacze” z Betoniarskiej zainkasowali kolejne 3 punkty. Tym razem w derbach powiatu nowomiejskiego rozprawili się z teoretycznie silniejszym Radomniakiem Radomno. Tego dnia skuteczność nie była mocną stroną zawodników obu drużyn (zwłaszcza tych z Radomna) dlatego też kibice zgromadzeni na stadionie w Kurzętniku zobaczyli tylko jednego gola. Autorem zwycięskiej bramki dla futbolistów z grodu koguta był Lubieniecki. Zawodnik popisał się indywidualną szarżą przeprowadzoną na dużej szybkości zakończoną skutecznym strzałem nad ofiarnie interweniującym Komorowskim.
Rybno nie trafiło z formą?
W meczach przedsezonowych piłkarze GSZS Rybno imponowali formą. Po porywającej grze i wysokiej wygranej nad świeżo upieczonym beniaminkiem V-ligi – Polonią Iłowo wielu kibiców z ziemi działdowskiej wróżyło tej ekipie świetlną przyszłość. Przyszła jednak liga i GSZS (tradycyjnie już) zawodzi. W 2. kolejce pogromcami podopiecznych Pana J. Ciocha okazała się drużyna Wikielca II. Z całą pewnością dużym handicapem dla Frednowiaków była możliwość rozegrania tego spotkania na własnym terenie. Przypomnijmy, że planowo mecz miał odbyć się w Rybnie, ale ze względu na imprezę rozrywkową organizowaną na płycie GSZS-u trzeba było zmienić lokalizację niedzielnych zawodów. O wyniku spotkania przesądziła praktycznie pierwsza połowa meczu, którą ekipa GKS-u wygrała aż 0:3. W drugiej odsłonie przebudzili się piłkarze z Rybna (udało im się strzelić dwie bramki), ale ostanie słowo należało do Wikielca i spotkanie zakończyło się wynikiem 2:4. Bramki dla zwycięzców strzelali Mazurowski, 2x Kopczewski i Michalski, a dla pokonanych Rykaczewski i Marchelek.
Tyrowo nowym Radomniakiem!?
Na 29 sierpnia 2010 zaplanowano debiut Tyrowiaków w Serie A. Pierwszym przeciwnikiem Tyrowa na A-klasowych boiskach okazała się Iskra Narzym. Debiut ten okazał się imponujący, bo skazany na pożarcie beniaminek pokazał wielki charakter i pewnie pokonał wyżej notowanego przeciwnika. Bramki dające historyczne punkty zdobyli: P. Orzechowski i P.Różycki. Już pierwszy mecz pokazał, że przedstawiciele powiatu ostródzkiego tanio skóry nie sprzedadzą w A-klasie i w żadnym wypadku nie należy ich lekceważyć. Czy LKS Tyrowo powtórzy wynik (3. lokatę) osiągnięty przez ubiegłorocznego beniaminka, czyli Radomniaka Radomno? Odpowiedź na to pytanie poznany w najbliższym czasie…W niedzielne popołudnie piłkarze LKS Tyrowo złotymi zgłoskami zapisali się w historii własnej miejscowości. A kilka fotek z tego wydarzenia można zobaczyć tutaj.
Rehabilitacja Olimpii
Olimpia Kisielice - najpoważniejszy kandydat do awansu w tym sezonie, na starcie rozgrywek nieoczekiwanie przegrał na własnym terenie z piłkarzami Zamka II Kurzętnik. W drugiej serii spotkań o kolejnej porażce nie mogło być już mowy. I nie było, bo podopieczni Pana P. Jakubczyka po zaciętym i obfitującym w ciekawe sytuacje meczu, zarówno z jednej jak i z drugiej strony, pokonali Iskrę Smykówko 0:3. Bramki dla Olimpii zdobyli: Trzeciak, Lubnau i Jakubczyk.
Kowalski Show na stadionie w Ruszkowie
Kibice, którzy mieli okazję śledzić pojedynek pomiędzy Kormoranem a Czarnymi na pewno nie żałują czasu spędzonego na stadionie w Ruszkowie. Bo jak tu się nudzić skoro bramki w tym meczu padały jak na zawołanie. Gospodarzom 4-krotnie udało się pokonać golkipera z Rudzienic. Na niewiele się to jednak zdało bo, tego dnia swój show miał P. Kowalski. Cała liga zaczyna drżeć przed snajperem Czarnych. Pan Piotr w ostatnią niedzielę ponownie potwierdził, że ma nosa do strzelania bramek. Tym razem o wysokich umiejętnościach kilera z Rudzienic przekonali się właśnie piłkarze Kormorana Ruszkowo, którym zaaplikował aż 4 gole. Piątą bramkę dołożył jeszcze J. Duński i komplet punktów wyjechał do Rudzienic.
niezłe podsumowanie , powodzenia w meczu z Rybnem
